Tort przełożony kremem kajmakowym i dżemem brzoskwiniowym, pokryty bitą śmietaną i polany solonym karmelem oraz cukierkami
Wykonanie tortu to dla mnie czynność wyjątkowa. Uwielbiam to robić i czerpię przyjemność już od szukania inspiracji. Przygotowania zajmują mi długo. Jestem wzrokowcem i czasem wymarzę sobie pięknie wyglądający tort a potem myślę, co i jak z czego. Każdy z wyrobów ma w sobie cząstkę mnie, a ten ma dużo więcej. Mnie zachwyca.
Postawiłem na klasyczne białe biszkopty, by nie robić zamieszania w smakach. Przyznam, że dżem wybrałem tylko i wyłącznie pod kolor, ale stanowi fajne tło. Gwiazdą miał być krem kajmakowy, na który pomysł zaczerpnąłem z Moich Wypieków, zmieniając mascarpone na bardziej plastyczny (i tańszy!) serek śmietankowym. Tort miał być biały, więc obłożyłem go sprawdzoną bitą śmietaną. Polewa z karmelu miała inaczej wyglądać - miała przedstawiać piękną kratkę. Niestety mały błąd, zagapienie i nagle ratowałem się spływającą polewą. I chyba wygląda lepiej niż się spodziewałem! A cukierki? Miały być w środku, ale o nich zapomniałem :P
przepis:
tortownica 25 cm
3 białe biszkopty z ulubionego przepisu o średnicy 25 cm (z 4 jajek)
3/4 szklanki ponczu na bazie herbaty lub rumu
2 słoiczki gęstego dżemu brzoskwiniowego (dodałem sok z cytryny i 2 łyżki zmielonego siemienia)
500 g serka śmietankowego (18-22% tłuszczu) - schłodzonego
150 ml śmietany 30-36% - schłodzonej
300 g masy kajmakowej z puszki - schłodzonej
3 czubate łyżki cukru pudru
śmietan-fix
400 ml śmietany 30-36% - schłodzonej
cukier puder do smaku
sok z 1/2 cytryny
śmietan-fix
200 g cukru
50 g masła
100 ml śmietany 30-36%
1/3 łyżeczka soli morskiej
posiekane cukierki mini twix, mini mars, mini snickers lub posiekane orzechy włoskie
W garnku rozpuszczamy cukier aż będzie pięknie brązowy i bez gródek. Wrzucamy masło i mocno mieszamy, wlewamy śmietanę i intensywnie mieszamy, gotujemy chwilę. Odstawiamy na 2-3 godziny do ostudzenia.
W misie umieszczamy serek śmietankowy i miksujemy go chwilę, dodajemy masę kajmakową, miksujemy, dodajemy śmietanę, miksujemy. Powinien powstać mega gęsty krem. Dosładzamy i dodajemy zagęstnik, chwilę miksujemy. Wkładamy do lodówki.
Do innej miski wlewamy śmietanę, chwilę miksujemy, wlewamy sok z cytryny i ubijamy na sztywno. Dodajemy fix i cukier puder, miksujemy, chłodzimy.
Na podstawce do tortu (u mnie spód tortownicy wyłożony folią aluminiową) układamy pierwszy biszkopt, nasączamy go dokładnie, rozsmarowujemy słoik dżemu i połowę kremu kajmakowego. Przykrywamy kolejnym biszkoptem, nakładamy resztę dżemu i kremu kajmakowego. Zakrywamy ostatnim biszkoptem, którego również nasączamy. Całość równo obsmarowujemy bitą śmietaną, wyrównujemy. Polewamy karmelem (zaczynając delikatnie od boków lekką falą na wierzchu biszkoptu idąc po krawędzi, wtedy ładnie spłynie, a potem zając się wierzchem), i poukładać kawałki cukierków lub orzechów. Odłożyć do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc.
Bomba kaloryczna jak nic! Ale co tam, od czasu do czasu można. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
wygląda imponująco :-)
OdpowiedzUsuńco za cudo *-*
OdpowiedzUsuń