Znacie to uczucie, kiedy macie ogromną ochotę na coś słodkiego, ale niezbyt zobowiązującego? A może macie dojrzałego banana do wykorzystania? Te batony są idealne w tych dwóch, i wielu więcej przypadkach! Sklepowe propozycje przy nich wypadają co najmniej blado. Najfajniejsze jest to, że to od nas zależy, jakie będą. Dowolność składników, bakalii i dodatków. Możemy postawić na standard, lub szaleć i wymyślać! Na dodatek przepis jest bajecznie prosty.
przepis:
(7 sztuk)
1 dojrzały banan
szklanka płatków owsianych
2 łyżeczki miodu
50 ml mleka
pełna łyżeczka cynamonu
+ bakalie i dowolne dodatki
sezam, mak, rodzynki, płatki migdałów, wiórki kokosowe, pestki dyni i słonecznika, kakao, aromaty
Banana rozdrabniamy widelcem, łączymy z mlekiem, miodem i cynamonem. Płatki łączymy w miseczce z bakaliami, mieszamy. Łączymy zawartość obu miseczek, i na papierze do pieczenia formujemy prostokąt. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 30-35 minut. Studzimy i kroimy.
te batony opisałaś idealnie, taka ochota dopadła mnie wczoraj i ja zrobiłam ciasteczka owsiane z daktylami! :) a najfajniejsze, tak jak zauważyłaś, jest to, że można dodać do nich swoje ulubione bakalie!
OdpowiedzUsuńKoniecznie do zrobienia! Będą idealne na 2 śniadanie do szkoły :)
OdpowiedzUsuńTakie domowe batoniki są najlepsze, opisałeś je idealnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo często je robię :)
OdpowiedzUsuńhttp://iwonka-bloguje.blogspot.com