Kalafiorowe lody z bananem, truskawkami i kawą Toffee SKWORCU
podane z pierniczkami, daktylami i jakimś chamskim cukierkiem
Z cynamonem, przyprawą piernikową, sokiem z cytryny
Co z tego, że obawiam się jak przetrwam dzisiejszy dzień. Co z tego, że siedzę teraz i trzęsę się z zimna, dopijając gorącą herbatę. Co z tego, ze kończą mi się truskawki, które najchętniej jadam "na sucho".
Te lody to życie!
niby zima, ale na lody każda pora jest dobra! ;)
OdpowiedzUsuńśczególnie od rana :D
UsuńWygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńDasz radę! :)
Kalafiorowych nigdy nie próbowałam :D ale dałabym się namówić :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie do zrobienia, ale kiedy się trochę ociepli ;-)
OdpowiedzUsuńOj tak, wyjście na dwór po nich to hardcore!
Usuń