Wegański chlebek bananowy
Chodził za mną bardzo długo. Był na "to do" liście od początku założenia bloga.
I nadszedł jego czas. Nareszcie.
On się doczekał i ja się doczekałem.
W wielkim stylu - słodki, bananowy i wegański! Z migdałowym aromatem.
A w dodatku bardzo łatwy.
przepis:
1 1/2 szklanki mąki
1/2 szklanki mąki z migdałów SKWORCU
3 przejrzałe banany (350 g po obraniu)
3 łyżki siemienia lnianego zalanego 9 łyżkami wody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
cynamon/kawa/kakao
ew. słodzidło
Suche składniki przesiewamy, dodajemy siemienia i rozgniecione banany. Łączymy, dolewamy ew. wody do konsystencji. Przelewamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w 180 stopniach przez około 60 minut - do suchego patyczka.
Naszła mnie ochota na chlebek bananowy :D
OdpowiedzUsuńTym razem skorzystam z Twojego przepisu :)
Polecam, koniecznie pochwal się rezultatem! :D
UsuńUwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńOd teraz ja też!
UsuńWarto było czekać, prawda? :D
OdpowiedzUsuńNa co? :P
UsuńChlebek bananowy to absolutny hit, zawsze zajadam się nim ze smakiem - choć ja jadłam tylko wersję nie wegańską.
OdpowiedzUsuń