niedziela, 31 maja 2015

rabarbarowe orzeźwienie


chłodnik rabarbarowo-truskawkowy z maślanką i nutą miętową




Bardzo chciałem spróbować rabarbaru. Mam go w ogródku, ale we wcześniejszych latach nie wyobrażałem sobie brać tego "chwasta", wszelakie wyroby z nim omijałem. 
Tak więc, jako że rabarbar miałem pod ręką, dzisiejszego ranka uraczyłem się zupą.
Słodka, kwaśna, zimna, a do tego ten uroczy kolor. 
Naprawdę udane śniadanie.

*przepis:

rabarbar 
truskawki
słodzidło
mięta
woda
maślanka/śmietana/jogurt naturalny

Rabarbar oraz truskawki obieramy, kroimy, wrzucamy do garnka. Zalewamy wodą do przykrycia, dodajemy słodzidło. Doprowadzamy do wrzenia, i gotujemy 20 minut na małym ogniu co chwilę mieszając.
Studzimy, blendujemy na gładką masę z miętą. Dodajemy maślankę i ponownie blendujemy.
Można schłodzić, lub podać od razu.

*wszystkie składniki na oko, wedle uznania. 
Zostało mi dużo samego musu, i nie wiem co z nim zrobić...



Jakie to cudowne uczucie mieć kogoś, dla kogo warto wstać, i kto lubi moje imię.


1 komentarz: