chłodnik rabarbarowo-truskawkowy z maślanką i nutą miętową
Bardzo chciałem spróbować rabarbaru. Mam go w ogródku, ale we wcześniejszych latach nie wyobrażałem sobie brać tego "chwasta", wszelakie wyroby z nim omijałem.
Tak więc, jako że rabarbar miałem pod ręką, dzisiejszego ranka uraczyłem się zupą.
Słodka, kwaśna, zimna, a do tego ten uroczy kolor.
Naprawdę udane śniadanie.
*przepis:
rabarbar
truskawki
słodzidło
mięta
woda
maślanka/śmietana/jogurt naturalny
Rabarbar oraz truskawki obieramy, kroimy, wrzucamy do garnka. Zalewamy wodą do przykrycia, dodajemy słodzidło. Doprowadzamy do wrzenia, i gotujemy 20 minut na małym ogniu co chwilę mieszając.
Studzimy, blendujemy na gładką masę z miętą. Dodajemy maślankę i ponownie blendujemy.
Można schłodzić, lub podać od razu.
*wszystkie składniki na oko, wedle uznania.
Zostało mi dużo samego musu, i nie wiem co z nim zrobić...
Jakie to cudowne uczucie mieć kogoś, dla kogo warto wstać, i kto lubi moje imię.
Zapisuje przepis ;)
OdpowiedzUsuń