Dyniowy sernik mocno karmelowy z sosem dyniowo-daktylowym i solą morską
Z puree dyniowym, budyniem toffiee, syropem karmelowym, masą kajmakową. Sos to puree z dyni zmiksowane z daktylami.
Porobiłem mu jeszcze na wierzchu takie ładne zygzaki dyniowe i nadziałem go puree, ale niestety zlały się z masą serową.
Iście królewski sernik. Na bogato, bardzo słodki. I z dynią, bo dyniowego sernika tutaj nie było.
A warto, warto się rozpieszczać raz na jakiś czas.
przepis:
200 g twarogu półtłustego
1 jajko
100 g puree z dyni
15 g budyniu toffiee
2 łyżki syropu karmelowego
porządna łyżka masy kajmakowej
20 ml mleka
ew. cynamon, przyprawa do dyni
słodzidło
Ser przecieramy przez sito lub mielimy. Dodajemy resztę składników i miksujemy. Przelewamy do formy i pieczmy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 10 minut, a następnie zmniejszamy ją do 150 stopni i pieczemy przez 50 minut. Wyłączamy piekarnik, zostawiamy w nim sernik a po około 20 minutach lekko go uchylamy.Chłodzimy przez noc.
ps. ta maskotka tam jest przez przypadek!
Cudeńko! :)
OdpowiedzUsuńKrólewskie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym takie zjadła. Może przez święta będzie więcej czasu i upiekę sobie jakiś serniczek.
Ja upiekłem dzisiaj, bo zawsze chłodzę. A nie lubię w wolne dni wyciągać gotowca :P
UsuńTaka miłośniczka karmelu, dyni i serniczków jak ja, byłaby zachwycona gdyby ktoś jej zaserwował takie śniadanie. Najlepiej do łóżka ;P
OdpowiedzUsuńSpodziewaj się mnie jutro :D
UsuńPychota :D No dziś to przeszedłeś samego siebie :)
OdpowiedzUsuń