Makaron spaghetti z tuńczykiem, rukolą i pomidorkami
Nie jest sekretem, że moim drugim imieniem jest makaron. Pasty mogę jeść kilogramami w każdej możliwej wersji w każdy możliwy sposób. Dlatego więc tyle ile dni ma tydzień, tyle prawie mam pomysłów na kluski!
Nie no, bez przesady :P
Ale nikt nie zaprzeczy, że jest to danie szybkie, resztkowe, pożywne i przede wszystkim smaczne!
Ten makaron powstał w sumie całkiem przypadkowo, bo wrzuciłem na patelnię wszystko co zalegało w lodówce po świętach. Chwila, dwie. Dosłownie 20 minut wliczając gotowanie makaronu (czyli 7 minut).
Uznałem, że warto podzielić się przepisem - lekkie danie, czyli miła odskocznia po świątecznym "spróbuj jeszcze karczku" i "a może jeszcze kawałek makowca"! :)
przepis:
90 -100 g makaronu spaghetti + 1/2 szklanki wody po makaronie
80 g tuńczyka z puszki + sos własny
garść lub 2 rukoli
5-6 pomidorów koktajlowych
sok z cytryny
sól, pieprz, czosnek, oregano, zioła prowansalskie
Makaron gotujemy al dente. Na patelni rozgrzewamy sos z tuńczyka, wrzucamy mięso z tuńczyka i chwilę smażymy. Doprawiamy. Wrzucamy makaron i dolewamy trochę wody. Po chwili dorzucamy rukolę, mieszamy i dusimy aż trochę jej ubędzie. Wrzucamy pomidorki i krótko podgrzewamy. Doprawiamy do smaku.
Powiem tylko tyle- jestem z Ciebie dumna! :*
OdpowiedzUsuńŚwietna ta para unosząca się nad makaronem :D
OdpowiedzUsuńCieszę się każdym słowem napisanym małym druczkiem pod przepisem. Motywujesz mnie normalnym podejściem i tym, że nie udajesz nigdy, że jest super łatwo (podczytuję ukradkiem aska) i walczysz mimo gorszych dni :) Panie Makaronie Soba ;]
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało Ci się przełamać :D Walcz dalej i nie poddawaj się nigdy !!
OdpowiedzUsuńZe mnie też jest niezła makaroniara...mogłabym jeść go codziennie :D
Odniosłam wrażenie, że kuchnia włoska jest robiona z resztek, hmmm...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kasia
Makarony pyszna sprawa, też baardzo je lubię.
OdpowiedzUsuń