niedziela, 21 maja 2017

Dzień dobry #3

Dzień dobry!
no 3

I doczekaliśmy się w końcu wiosny. A może i nawet przedwczesnego lata! Pogoda jest piękna i trzeba to przyznać. Mnóstwo chęci do wszystkiego, ochota na zmiany i oczywiście uśmiech.
Warunki pogodowe jednak średnio sprzyjały owocom, bo truskawki powinny już być, a z nimi jeszcze średnio. Oczywiście mówię o tych pysznych, moich, słonecznych i naturalnych. Trzeba więc poratować się tym co jest cały rok - banany i jabłka. Te pierwsze najlepiej zamrożone, a te drugie kwaśne i twarde, ale to już nie ta pora. Wiem jednak, ze to już tylko chwila, że świeże warzywka i owocki zbombardują mnie i zrewolucjonizują moją i tak już rewolucyjną kuchnię.

b

Budyń z kaszy gryczanej z jabłkiem i miodem 


I to kolejny dowód że nie lubię marnować i wyrzucać jedzenia. Kasza z obiadu, lekko słona i miękka zblendowana na gęsty krem. Naprawdę niewiele potrzeba by wydobyć z niej pełnię smaku. Miód świetnie podkręcił jej orzechowy posmak, lekko jeszcze go zaostrzając!


Wegańska jajecznica z kaszy jaglanej z ciemnym pieczywem i warzywami

Nie powiem, że jaglanica smakuje jak prawdziwa jajecznica, bo to chyba nie byłoby możliwe, ale bardzo dobrze ją zastępuje. Kasza jaglana rozgotowana, doprawiona solą, płatkami drożdżowymi, curry, pieprzem ma żółty kolor i intensywny smak. A z dodatkiem ketchupu nawet się nie zastanawiałem, tylko przeniosłem się do czasów, gdy mama przygotowywała jajecznicę na sobotnie śniadanie, a ja ją koniecznie keczupowałem. Wzbogacona o pieczarki albo cebulkę na pewno będzie wyborna!


Omlet orkiszowy z pieczarkami, czerwoną cebulą, pestkami dyni i zielonym groszkiem polany sosem jogurtowo - pomidorowym

Bardzo skomplikowane połączenie? Mimo że takie się wydaje to smaku dobrze się razem komponuje. Maślane pieczarki, lekko ostra cebulka, chrupiące pestki i kremowy groszek z puszki. Przysięgam, że tego omleta męczyłem kilka razy, a bardzo rzadko powtarzam śniadania!


Bananowe smoothie z dżemem malinowym, daktylami, sosem kakaowym i masłem orzechowym


Połączenie które zawojowało świat - banan, masło orzechowe i czekolada. Przyznam, że je osobiście również uwielbiam. Zamrożone banany, trochę roślinnego mleka - ale nie za dużo, bo jednak bardziej wolę lody niż płynne smoothie. Idealne węglowodanowe doładowanie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz