czwartek, 2 lipca 2015

40 murzynowi stoi grucha


pieczony czekoladowy omlet biszkoptowy z gruszką i ricottą*, czarna kawa sypana

Chodził za mną omlet, czekoladowy murzynek. A jako, że leżała u mnie samotna gruszka, grzechem byłoby nie dodać jej do niego. Wygląda to może trochę dwuznacznie, i nasuwa się stwierdzenie, że Murzynowi stoi grucha, ale błagam, nie doszukujcie się podtekstów erotycznych w tak pysznym śniadaniu!

Było wyjątkowo smaczne! Gruszka była idealnie słodka, ogromna, soczysta. Idealnie komponowała się ze słonawą *ricottą, którą później dodałem. A omlet? Puchaty, mocno czekoladowy i delikatny. Takie śniadania lubię na prawdę. Musiałem sobie zrobić dużą czarną, żeby trochę odmulić się z zasłodzenia :D

Powtórzyłem ten przepis, dodając łyżkę kakao, kostkę startej czekolady i oczywiście gruszkę.


11 komentarzy:

  1. Ubawiłam się do łez :D
    Teraz mój dzień będzie fantastyczny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gruszka wyszła baaaaardzo efektywna haha...Trzeba było mnie posłuchać z tą pomarańczą :D
    A może ktoś ma szaloną wagę? :/

    OdpowiedzUsuń
  3. hahahahahahhhaha nie wierzę! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. HAHAHHAHAHHAHA umarłam, nie wierzę!!!
    A już tak bardziej serio, to nie ma co się dziwić rodzicom, że Ci nie ufają, moi po 2,5 roku choroby, a 1,5 walki, nadal kontrolują czy biorę do pracy 2 śniadanie, podwieczorek, co jem na kolację- ale to czysta troska, bo chcą dla nas dobrze :) I jedz, jedz na zdrowie, 63 kg to malutko jak na chłopa, chłop musi mieć siłę ! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Śmiesznie wygląda ta gruszka ;P Hahaha :D
    Rodzice nie rozumieją takich rzeczy, ale chcą dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też padłam na widok tego zdjęcia :D 195 cm wzrostu ? Człowieku, jesteś szczęściarzem, która dziewczyna nie chciałaby takiego faceta !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak jakoś urosło mi się. I żadna do tej pory nie chciała, lol!

      Usuń