środa, 24 maja 2017

Wegańskie klopsiki jaglane ze szpinakiem


Kotleciki z kaszy jaglanej i szpinaku
z sosem kokosowo-chrzanowym i kiełkami rzodkiewki

Czasami dopada mnie kompletny leń. I bardzo z tego powodu jestem na siebie zły, ale już tak po prostu jest, bo w końcu jesteśmy tylko ludźmi. I może to znak, że czasami można zwolnić i sobie coś odpuścić, ale zauważyłem że jak już się coś robi na 100% to potem 98% nie satysfakcjonuje tak samo. I że ciężko jest wrócić z powrotem do tej setki. Może nie robię dobrze, że stawiam sobie poprzeczkę aż tak wysoko? Ale w końcu naszym obowiązkiem powinno być stawanie się lepszą wersją siebie, dla dobra świata. 
Dawno nie było tu niczego wytrawnego, w formie obiadu. Znalazłem zdjęcie z lutego, więc długo czekało na swoją kolej, ale jest. Kotleciki z kasz i warzyw już od dawna rywalizują z tymi z mięsa. Są szybie i "resztkowe"! Czasami wystarczy obiadowy ryż lub kasza, ostatnie warzywo w lodówce i trochę przypraw! Te są bardzo ciekawe i smaczne, a sos jest lekko pikantny, jednocześnie tłuściutki i kremowy! A chrzan i rzodkiewka to genialne połączenie.


przepis:
ok. 15 sztuk

100 g suchej kaszy jaglanej
250 g mrożonego szpinaku
200 g pieczarek
1 średnia cebula
1 łyżka oleju + do smażenia
3 łyżki płatków owsianych
1 łyżka siemienia lnianego
sos sojowy (3-4 łyżki)
1/3 łyżeczki pieprzu
szczypta ziół prowansalskich
papryka wędzona
czosnek granulowany
curry
2 łyżeczki musztardy
1 łyżeczka ketchupu
1 łyżeczka ostrego sosu
mielony słonecznik/siemię lniane/bułka tarta do panierowania

1 łyżeczka chrzanu
5 łyżek gęstego mleczka kokosowego (z puszki)
2 łyżki jogurtu sojowego
1/3 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki cukru
1 łyżka soku z cytryny

kiełki rzodkiewki
pestki dyni
pestki słonecznika

Kaszę jaglaną gotujemy do miękkości, tak żeby była rozgotowana. Studzimy. Szpinak rozmrażamy i odciskamy dokładnie na sitku. Na rozgrzanym oleju podsmażamy posiekaną cebulę i pokrojone w kostkę pieczarki, do zarumienienia i odparowania wody (ze szczyptą soli). Wszystkie składniki (oprócz panierki) razem mieszamy dokładnie, doprawiamy i zostawiamy na kilka minut by masa zgęstniała. Wilgotnymi dłońmi formujemy kulki (w razie potrzeby dodajemy więcej płatków owsianych lub bułki tartej), obtaczamy w panierce i smażymy na natłuszczonej patelni aż kotleciki ładnie się zarumienią. 

W miseczce mieszamy sos, można go również zbledować. Na talerz wykładamy sos, kotleciki i wybrane dodatki.


2 komentarze:

  1. Genialniastyczne *-* dawno nic nie kombinowałam ze szpinakiem, ale teraz wiem, że na niego pora!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wjechały na niedzielny obiad, pycha! :>

    OdpowiedzUsuń