sobota, 6 czerwca 2015

jeszcze blade


bananowy zapiekany krem jaglany z truskawkami




Dzisiejszego ranka spodziewałem się czegoś innego. Z mojego niedopieczenia niedopatrzenia i nieprzeanalizowania wszystkiego dokładnie wyszedł przypał  moje śniadanie miało nieco inną formę. Inny, ale to nie znaczy że gorszy, prawda? 
Kasza jaglana jest świetną opcją na śniadanie, szczególnie, że można z niej zrobić tyle ciekawych rzeczy. Idealnie komponowała się z nutellą, oraz moimi, niedojrzałymi jeszcze wprawdzie, truskawkami!
Niebo w gębie.

Przepisu na razie nie podam, gdy powtórzę próbę która się uda, powiadomię was o tym!



Musisz przestać denerwować się na wszytko, po prostu wyluzuj, i żyj.


8 komentarzy:

  1. krem jaglany z truskawkami i jeszcze do tego zapiekany to cudo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Następnym razem wyjdzie bezbłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Za każdym razem jak słyszę o połączeniu banana, truskawek i nutelli to dostaję ślinotoku. Serio :D Praktyka czyni mistrza, wiesz? :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Niewypały się zdarzają, najważniejsze, żeby nie zacząć potem rzucać garnkami.
    A niestety ja zawsze tak robię xd

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie niewypały w kuchni to normalka ;)
    To ostatnie zdanie też powtarzam sobie codziennie, ale cieżko je zrealizować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki nieudane wypieki to tylko wzbogacenie się o nowe doświadczenia.... wiemy co mówimy bo wczoraj też miałyśmy taką wpadkę :P Może i do zdjęć ciacho się nie nadawało ale było pyszne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Moje tez się nie nadawało, ale moja deska ratunku były truskawki :D

      Usuń