sobota, 1 kwietnia 2017

Wegańska orzechowa tarta z kremem czekoladowym i bitą śmietaną


Wegańska tarta na mocno orzechowym spodzie z czekoladowym kremem z awokado i ubitym mleczkiem kokosowym

To miłe gdy rodzina sama co jakiś czas dopomina się o zdrowe słodycze, bo jeszcze jakiś czas temu nawet nie chciała ich próbować! Pod moim wpływem odżywiają się bardziej świadomie, poprawiają się ich nawyki. Nie powiem, że jemy jakoś zdrowo, bo nie jest tak, ale biały chleb występuje u nas sporadycznie, majonez często idzie w odstawkę a ochotę na słodycze pokonują daktyle!
Moja tarta jest bardzo elegancka. I bardzo pyszna, i szczerze mówiąc to mało "podejrzana" w smaku. Bezglutenowy spód o wyrazistym, orzechowym smaku. Czekoladowa, aksamitna masa z awokado z przyjemnie chrupiącymi kawałkami czekolady i puszyste mleczko. Wyszło przepysznie!


przepis:
tortownica 18 cm

75 g daktyli zalanych wodą na kilka godziń
50 g masła orzechowego
15 g oleju kokosowego
60 g uprażonej kaszy jaglanej zmielonej na mąkę
60 g płatków owsianych zmielonych na mąkę
30 g orzechów ziemnych zmielonych na mąkę
ew. 2 łyżki wody
szczypta sody
szczypta soli

160 g dojrzałego, miękkiego awokado
2 duże, dojrzałe banany (240 g)
30 g kakao
100 g gorzkiej czekolady dobrej jakości
25 g oleju kokosowego
2 łyżki mleka roślinnego
ew. słodzidło 

puszka mleczka kokosowego 400 ml wsadzonego na kilka dni do lodówki 
3 łyżki soku z cytryny
ew. śmietan-fix
2 łyżki cukru pudru lud ksylitolu zielonego na puder

Daktyle odsączamy, blendujemy z masłem i olejem na gładką pastę. Dodajemy resztę składników i ugniatamy 2-3 minuty. Gdy masa będzie zbyt zwarta dodajemy troszkę wody. Powinna być plastyczna i odchodzić od rąk, swobodna do wylepiania. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, daktylową masą wylepiamy spód i boki. Pieczemy przez ok. 15 minut do zarumienienia. Studzimy.
Połowę czekolady rozpuszczamy z mlekiem, drugą połowę drobno siekamy. Awokado, banany, kakao, olej kokosowy blendujemy na aksamitny krem. Dodajemy obie postaci czekolady i dokładnie mieszamy. W razie potrzeby dosładzamy. Wykładamy na spód.
Mocno schłodzone mleczko kokosowe otwieramy, wyjmujemy twardą część mleczka kokosowego (mi wyszło 315 g) uważając, by nie zmieszać jej z wodą koksową. Ubijamy ją jak śmietanę, po chwili zacznie być puszysta, Dodajemy śmietan-fixa, sok z cytryny o cukier. Ubijamy jeszcze chwilę. Dekorujemy wierch tarty.
 Całą tartę chłodzimy przez 3-4 godziny a najlepiej przez całą noc.



2 komentarze:

  1. Wygląda super :)
    Zapraszam do siebie - www.jedzrolisny.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda genialnie, zwłaszcza to nadzienie *-*

    OdpowiedzUsuń