niedziela, 21 lutego 2016

Jeść u kogoś


Płatki żytnie na mleko 3,2% z bananem, jabłkiem, serkiem wiejskim i dżemem


Marchewkowe płatki żytnie z bananem, tartym jabłkiem i dżemem

Trudno jest u kogoś, kto nie ma w zwyczaju jadać śniadania i śpi do 10, krzątać się w kuchni i (z przywiezionych z domu składników) robić sobie porządne śniadanie. Ale miło jest, gdy ktoś powie ci "ja też to chcę, zrobisz mi?" i widać jak ze smakiem robi wyjątek, i oglądają Spongeboba w samych piżamach jemy razem. 

3 komentarze:

  1. Ja też tak zawsze mam. Zabieram słoik z płatkami, dodatkami a nawet mleko :)Wstaję trzy godziny przed gospodarzami, bo pora jeść. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas to domena taty. Na co dzień wstaje bardzo wcześnie do pracy, więc w weekend wstanie o 7 to już dla niego niemal w południe. Niezależnie czy w domu czy w gościach przejmuje kuchnię we władanie i robi śniadanie dla wszystkich. Wychodząc z założenia, że jak będzie podane na stole to gospodarze też chętnie zjedzą :D jeszcze nigdy się nie pomylił.

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda, zawsze trochę dziwnie oddać się swoim domowym małym rytuałom u kogoś w domu. Ja też jestem przyzwyczajona do wczesnego wstawania, więc często zrywam się przed gospodarzami i robię wtedy śniadanie dla wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń